Zainteresowanie Facebooka zrozumieniem i ostatecznie pozyskiwaniem młodszych użytkowników wykracza daleko poza Messenger Kids czy obecnie wstrzymane plany przyjaznego dzieciom Instagrama. Nowy raport The Wall Street Journal na temat wewnętrznych badań Facebooka pokazuje, że firma skupia się na dzieciach znacznie głębiej w nadziei na lepsze projektowanie przyszłych produktów.

Facebook udostępnił aplikację Messenger Kids w 70 nowych krajach na świecie. Komunikator pozwala na bezpieczne kontakty pomiędzy dziećmi pod kontrolą ich rodziców. Dzięki nowym funkcjom najmłodsi użytkownicy zyskują większą swobodę w komunikowaniu się z przyjaciółmi, otrzymują też dodatkowe możliwości tworzenia grup. Jak ustaliły Wirtualnemedia.pl Europy i Polski nie ma na razie na liście rynków z dostępnością Messenger Kids.

Facebook zrezygnował z rozwijania projektu Lol, który miał przyciągnąć do serwisu najmłodszych użytkowników oferując im zabawne animacje czy memy. Zespół pracujący wcześniej nad Lol został przeniesiony do dalszego rozwijania dziecięcego komunikatora Messenger Kids.

Facebook zapowiedział wprowadzenie do swojej oferty Messenger Kids, platformy komunikacyjnej przeznaczonej dla najmłodszych internautów. Z komunikatora będą mogły korzystać dzieci do 13. roku życia przy szerokiej kontroli ze strony rodziców. Jednak motywy udostępnienia aplikacji budzą wątpliwości. - Czyż nie byłoby fantastycznie kontrolować od małego zachowań dzieciaków i bezpiecznie, automatycznie zakładać im konto na FB zaraz po ukończeniu 13 roku życia? - zastanawia się w rozmowie z serwisem Wirtualnemedia.pl Anna Robotycka, partner zarządzający w FaceAddicted.